Któż mógłby być lepszą, współczesną wersją syreny, jeśli nie dziedziczka fortuny Hiltonów, Paris?
Tegoroczna laureatka nagrody FiFi za najlepsze perfumy stworzone przez gwiazdę dodała do swojej kolekcji już siódmy z kolei zapach.
Siren by Paris Hilton inspirowany jest legendą o mitycznych stworzeniach - pół kobietach, pół rybach, które za pomocą hipnotyzującego śpiewu zwabiały przepływających obok nich marynarzy, a następnie stawały się przyczyną ich zguby.

Na zdjęciu promocyjnym widzimy opaloną Paris w długich platynowych blond włosach, całą opływającą w złoto, a więc można powiedzieć – w swoim naturalnym środowisku. Paris w złocie czuje się jak ryba w wodzie i na tym ujęciu to doskonale widać.
Dlaczego syrena? Ponieważ jej nowy zapach – tropikalny, kwiecisty, z nutą wanilii i kremowego piżma jest ponoć tak seksowny, że żaden mężczyzna nie będzie mógł mu się oprzeć.

Perfumy trafią do sklepów już na początku lipca. Z tej okazji Hilton wzięła udział w kampanii reklamowej swoich perfum. Dziedziczka fortuny prezentuje się tam jako syrena z mórz starożytnej Grecji.

< Poprzedni Artykuł | Następny Artykuł > |
---|